Znam jednak osoby, które nie wyobrażają sobie życia bez smaku tej słodyczy..czasem nawet potrafię je zrozumieć. W zimowe wieczory nie ma nic lepszego od kubka gorącej czekolady z cynamomen,a podczas spotkań z przyjaciółmi najlepsze są ciasta czekoladowe, które są uniwersalnym deserem dla wszystkich wybrednych.
Postanowiłam, więc wypróbować ciasta z ogrooomem czekolady i z dodatkiem migdałów.
Jeśli nie jest wam jeszcze za zimno i tęsknicie za smakiem lodow-Czekolada świetnie łączy się z lodami (najlepiej śmietankowymi).Polecam;)
Składniki:
Ciasto:
-100g gorzkiej czekolady
-40g masła
-5jajek
-150g cukru (brazowego najlepiej)
-20g mąki pszennej
-20g mąki ziemniaczanej
-szczypta soli
*można użyć suszoną żurawinę lub rodzynki(uprzednio wymoczone we wrzątku) do smaku (ok.1szklankę lub wedle uznania)
Polewa:
-200g czekolady
-2łyżki oliwy
-60g płatków migdałowych (uprażyć je na suchej patelni i zostawić do ostygnięcia)
Robimy ciasto: Czekoladę łamiemy i rozpuszczamy w garnuszku (na małym ogniu),dodajemy masło i mieszamy. Żóltka ucieramy z cukrem, dodajemy przesiane mąki oraz przestudzoną czekoladę. Cały czas mieszamy. Białka (najlepiej zimne) ubijamy na pianę z odrobiną soli i delikatnie łączymy z masą czekoladową i *żurawiną/rodzynkami. Formę natłuszczamy masłem i wlewamy masę. Pieczemy ok.45 min. w 180 stopniach.
W międzyczasie robimy polewę. Rozpuszczamy czekoladę (tak samo jak przedtem), zdejmujemy z ognia i dodajemy oliwę-szybko mieszając. Studzimy masę w naczyniu z zimną wodą i cały czas mieszamy. Gdy polewa zgęstnieje, smarujemy nią upieczone ciasto. Migdałkami dekorujemy boki..możemy też dodać jakieś owoce-np.maliny,truskawki,jagody i tp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję wszystkim za dodane komentarze. Nie bójcie się zadawać pytań. W miarę możliwości odpowiem na wszystkie !