Wyobrażacie sobie szybkie pierogi?
Szybkie pierogi? Brzmi śmiesznie. Irracjonalnie. Prawda?
Pierogi już w samej nazwie brzmią jako pracochłonne.
* Źródło:internet |
Tym razem podaję pomysł na pierogi bez zagniatania, wałkowania i innych zbędnych czynności. Nadzienie do pierożków jest to samo co do makaronu z postu poniżej (zostało mi go trochę i zamroziłam na czarną godzinę). Czarna godzina nadeszła w trybie natychmiastowym. Dodałam kilka nowych składników, włożyłam do ulubionego ciasta francuskiego i wyszły piękne pierożki, które w smaku są połączeniem pasztecików oraz bolognese. Do tego szybki sos a'la tzatziki i grillowane warzywa ze słoiczka- które zawsze dobrze mieć w lodówce ( przepis na te warzywka dała mi przyjaciółka mojej mamy). Obiad idealny !
Pierożki z nadzieniem: na ok.6 osób
-składniki na nadzienie tutaj + 2 jajka+ 5 suszonych pomidorów z oliwy lub oleju + 1/3 słoiczka kaparów
- 2 rulony ciasta francuskiego(ja wykorzystałam 1 i 1/2 rulona)
- czarny sezam lub czarnuszka po posypania
- żółtko do posmarowania
Sos robimy zgodnie z przepisem tym. Na koniec dodajemy pomidory pokrojone w kostkę, kapary oraz odstawiamy do wystygnięcia. W międzyczasie wbijamy jajka.
Ciasto wyjmujemy z lodówki i zostawiamy na ok.10min, do czasu rozmrożenia.Ciasto lekko rozwałkujemy (żeby było nieco cieńsze). Za pomocą np. dużej szklanki wykrawamy koła. Na środek ciasta nakładamy po niecałej łyżce mięsa (uważając, żeby nie zabrudzić boków). Sklejamy dokładnie boki za pomocą widelca. Pierożki układamy na blaszce, wyłożonej papierem. Smarujemy żółtkiem i posypujemy sezamem. Pieczemy ok.20min w 200C.
Sos a'la tzaziki :
- jogurt naturalny gęsty (np.Bakoma w niebieskim opakowaniu z napisem "gęsty") lub jogurt grecki
- duży ogórek naturalny (starty na tarce, na dużych oczkach)
- 2 ząbki czosnku
- łyżeczka koperku (ja użyłam suszonego) oraz ziół prowansalskich
- 1/3 pęczka świeżej bazylii (posiekanej na drobno)
- dużo soli i pieprzu, żeby sos nabrał charakter
Wszystko łączymy i dokładnie mieszamy. Na wierzch posypujemy świeżą bazylią.
Grillowane warzywa ze słoiczka : mogą stać w lodówce nawet 2 tygodnie !
- 2 papryki (czerwona i żółta)
- 1 bakłażan
- 1 cukinia
- czosnek (miejcie przygotowaną całą główkę z dużymi ząbkami najlepiej)
- sól, pieprz, zioła prowansalskie
- olej z pestek winogron
Cukinie oraz bakłażana kroimy na plastry o grubości 1cm (nie mniej, bo z warzyw wyjdą chipsy). Papryki dzielimy na pół. Wyjmujemy z nich środek (ogonek i pestki).
Plastry układamy na blaszce wyłożonej papierem i dokładnie przykrywamy folią aluminiową.
Wkładamy je na niższą półkę w piekarniku. Na wyższą wstawiamy blaszkę (wyłożoną papierem) z paprykami (również przykrytymi folią). Pieczemy do miękkości ok.30min w 200C (papryki pieką się nieco dłużej, kiedy to skórka jest wyraźnie pomarszczona, a w środku są miękkie).
Wyjmujemy z piekarnika (nie zdejmując folii). Gorące papryki wkładamy do foliowych woreczków. Czekamy aż warzywa ostygną. Wyjmujemy papryki i zdejmujemy skórkę (powinna się łatwo zdejmować). Kroimy w kosteczkę. Plastry kroimy na połówki lub ćwiartki.
Układamy w słoiczku warstwę warzyw. Solimy, pieprzymy i dodajemy po połowie ząbka na warstwę (jeśli ząbki są małe-wtedy dodajemy po całym ząbku),zioła i polewamy olejem. Tak robimy aż do wyczerpania wszystkich warzywek. Trzymamy w zamkniętym słoiczku w lodówce nawet do 2 tygodni! Jemy jako pyszny dodatek do kanapek, makaronów, pierożków oraz sałatek !
pysznie wyglądają:) dla mnie rewelacja:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i zachęcam :)
Usuńobłędne, czasem na obiad po prostu muszę sobie pochrupać coś pysznego
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie:)
Usuńmmm.. mistrzostwo!:) Takie z piekarnika, to musi być coś;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie najlepsze od razu po wyjęciu z piekarnika. Są wtedy chrupiące i najpyszniejsze !
Usuńmmm mega apetycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńwszystko brzmi pysznie!
OdpowiedzUsuńwarzywa chętnie wypróbuję :)
Polecam ! Można zawsze przekąsić jak się nie ma nic w lodówce, np. podsmażyć lub podpiec i podać na obiad z ryżem lub makaronem. Świetnie smakują też same:)
UsuńUwielbiam takie pierozki :) zjem o kazdej porze dnia i nocy! ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ohh ja mam tak samo:)
UsuńPozdrawiam:)
szybkie pierogi to pomysł idealny dla mnie, bo na robienie tradycyjnych nie mam nigdy czasu. Mlask, mlask :-)
OdpowiedzUsuńKiedy przygotowujemy z mamą pierogi, lepimy je dobre pół dnia :) Więc podoba mi się Twoja wersja pierożków :)
OdpowiedzUsuń