Spoglądam w kalendarz i z przerażeniem w oczach obliczam jak mało czasu zostało do Wigilii. W moim przypadku pomysł przygotowywania długo dojrzewającego piernika nie ma jakiegokolwiek sensu, gdyż należę do osob, które potrafią sobie poparzyć palce i język, aby jak najszybciej spróbować gorącego wypieku. A nawet jeśli ja z niewiadomych nikomu przyczyn jestem w stanie odpuścić sobie próbowanie, tak reszta lokatorów chętnie mnie zastępuje. Z tego powodu długo szukałam idealnego przepisu na Świąteczny piernik dla spóźnialskich, który zdołam przygotować zaledwie dzień lub dwa przed Świętami. Znalazłam go kiedyś przez całkowity przypadek i od tego momentu jest to mój ulubiony przepis, który na potrzeby Świąt staje się aromatycznym, wilgotnym piernikiem zachowującym swoją świeżość na kilka dni.
Prezentuję Wam go w ramach akcji „Zboże smakuje i inspiruje“, o której opowiadałam już kilka razy. Zarówno w Dzień Dobry TVN (zobacz), jak i na blogu (czytaj), prezentowałam Wam pomysły na wykorzystanie bogactwa naszych polskich zbóż w codziennej diecie. Z racji zbliżających się Świat tym razem pragnę zachęcisz Was do wykorzystywania zbóż także na Wigilijnym stole. Nie zapominajmy o zastosowaniu różnych rodzajów mąk, zarówno do swoich słodkich wypieków, jak pierogów czy pieczywa, aby potrawy były jak najbardziej wartościowe dla naszego organizmu. Dzisiejszy piernik to propozycja dla wszystkich zabieganych Świętych Mikołajów, którzy na ostatnią chwilę poszukują sprawdzonych i zdrowych przepisów. To najszybszy i najbardziej wilgotny piernik pod słońcem !
Wilgotny piernik z jabłkami
- - 1 jabłko
- - 75g
masła
- - 70g
płynnego miodu ( ok.2-3 duże łyżki)
- - 100g
cukru trzcinowego
- - 75
ml mleka
- - 2jajka
- - 200g
mąki (może być samej pszennej lub 100g żytniej i 100g pszennej)
- - 1łyżka
cynamonu
- - 2 łyżeczki
proszku do pieczenia
- - po ½
łyżeczki gałki muszkatołowej, imbiru, goździków
- - łyżeczka
przyprawy do piernika (ilość wedle uznania)
- - dwie
duże garście orzechów włoskich
Obieramy jabłko
i kroimy je w kostkę o boku ok.1cm.
Masło roztapiamy
z miodem i cukrem, aż się rozpuści. Odstawiamy do ostygnięcia, a następnie
dodajemy mleko i jajka. Miksujemy, aż do uzyskania jednolitej masy.
W oddzielnej misce mąkę łączymy
z przyprawami i proszkiem do pieczenia. Dodajemy do niej miodową masę i
całość dokładnie ze sobą mieszamy. Na koniec dosypujemy pokrojone jabłka oraz
orzechy i mieszamy ze sobą. Ciasto wylewamy do natłuszczonej formy i pieczemy do suchego patyczka ok.40min
w 180C.
Wygląda fantastycznie :), połączenie jabłek, cynamonu, przyprawy do piernika i orzechów zawsze dobrze smakuje :)
OdpowiedzUsuńWspaniały keks, mnóstwo dobroci ma w sobie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie to taki bardziej piernik niż keks, ale rzeczywiscie ma w sobie duuużo dobroci :)
UsuńPięknie popękał, uwielbiam te pęknięcia w ciastach, nadają im takiej rustykalności: )
OdpowiedzUsuńha ! Ja też :) Ale problem się robi, kiedy nalewam na nie polewę ;p
UsuńSmakowity pierniczek :) Wesołych Świąt! :)
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda niesamowicie kusząco :)
OdpowiedzUsuńBardzo prosty w wykonaniu a naprawdę świetny :)
OdpowiedzUsuńOjoj, coś takiego bym zjadła ;)
OdpowiedzUsuńCudowny.dodałam jednak sody wymieszanej z proszkiem do pieczenia,jabłko starłam i na końcu wmiksowałam łyżkę kakao.Taka moja wariacja! Pozdrawiam i wrócę tu jeszcze.Daga
OdpowiedzUsuń