Dziś jest leniwa niedziela, a od kiedy pamiętam, niedziele wymagają leniwego, słodkiego popołudnia z kubkiem gorzkiej herbaty posłodzonej kilka chrupiącymi, słodkimi ciastkami. To zdecydowanie najlepsze ciastka pod słońcem.
Są tak dobre, że Signor Fly miał w planie stworzyć ich fabrykę !
Chrrrupiące ciasteczka owsiano-kokosowe
Składniki (ok.60szt)
- 200g miękkiego masła
- 3/4 szklanki brązowego cukru
- 2 jajka
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- 2 szklanki płatków owsianych (najlepiej górskich)
- 1 szklanka wiórków kokosowych
- szczypta soli
- 1/2 łyżeczki sody
- po łyżeczce cynamonu, imbiru
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
Piekarnik rozgrzewamy do 180 C.
Miękkie masło łączymy z cukrem i miksujemy na jasną, jednolitą masę. Dodajemy jajka, wanilię i ponownie miksujemy. W oddzielnej misce łączymy suche składniki (mąkę, płatki owsiane, wiórki i przyprawy) i dodajemy je do reszty. Ciasto dokładnie mieszamy aż do połączenia się składników i łyżką nabieramy kulki wielkości orzecha (jeśli za bardzo się kleją- posypujemy odrobiną mąki). Mocno rozpłaszczamy za pomocą dłoni (żeby były jak najcieńsze, gdyż podczas pieczenia trochę urosną) i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pozostawiamy baaardzo duże odstępy -max 10 ciastek na tacy. Pieczemy ok.12-15min-aby były złociście przyrumienione. Wyjmujemy całą blachę, pozostawiamy kilka minut i przekładamy na kratkę do wystudzenia i stwardnienia (w tym czasie przygotowujemy następną turę ciastek na drugiej blaszce). Ciastka po wystudzeniu robią się cudownie chrupiące !
świetne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńZapisuję przepis, bo wyglądają super! Zdjęcie z psiakiem - boskie;)
OdpowiedzUsuńzapisuj i rób :) dziękuje w imieniu Kapsla :)!
UsuńCudowne, jakie aromatyczne, muszę ich spróbować ;)
OdpowiedzUsuńJa ciastka uwielbiam wszystkie, więc Twoje porywam na drugie śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smacznie, piesek cudowny; )
OdpowiedzUsuńno,no,no.. cóż za bóstwa na niedzielę! zostało choć kilka by porwać je teraz? :)
OdpowiedzUsuńzeszły tak szybko, że nawet nie zdążyłam się nimi nacieszyć;p
UsuńUwielbiam takie ciasteczka!
OdpowiedzUsuńMmm, pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńA łasuch już się czai :)
Z takimi ciasteczkami to dalszy ciąg wydarzeń widzę tylko jeden: kawa, uśmiech, zadowolenie jednym słowem błogostan:D
OdpowiedzUsuńTakie chrupiące ciasteczka to coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie ^^, połączenie płatków owsianych i kokosu musi naprawdę wspaniale smakować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam owsiane ciasteczka, przepis zdecydowanie do wypróbowania. Nie wpadłabym na to, aby dodać imbir, fajny pomysł :) Ale tęskny wzrok Twojego psiaka jest najlepszy ;)
OdpowiedzUsuń