niedziela, 13 marca 2011

Ciasteczka bananowe z żurawiną i innymi dodatkami.


Hej,
Jutro wyjeżdżam i stwierdziłam ,że to świetna okazja do tego ,żeby coś upichcić na szybko. Zazwyczaj na drogę najbardziej pasują muffiny, ale szczerze mówiąc podróże z muffinami już mi się znudziły. Postanowiłam, więc zrobić coś równie łatwego i szybkiego w przyrządzeniu (w końcu mało kto przed podróżą zajmuje się gotowaniem i pichceniem). Ciasteczka bananowe, bo o nich mowa, są łatwe w przygotowaniu,zdrowe i sycące (a to w podróży b. ważne) !

Składniki podstawowe:

-1 szklanka rozgniecionych dojrzałych bananów(ok 2-3sztuk )
-1/4szkl.cukru brązowego (może być nawet trochę mniej, gdyż banany są słodkie)
-1łyżeczka cukru z wanilią
-1 szklanka mąki ( ja użyłam 1/2 szkl.mąki orkiszowej, a drugą 1/2 szkl.mąki razowej)
-2kropelki aromatu waniliowego
-1/4 szkl.oleju
-1jajko
-1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
-czubata łyżka cynamonu (opcjonalnie,jeśli lubicie cynamon)
-łyżeczka przypraw do ciasteczek piernikowych lub podobnej przyprawy
-szklanka rodzynek i żurawiny (sparzonej przed )

* można dodać :
-1/2 szkl.rozgniecionych orzechów (bardzo pasują)
-2łyżki kakao
-pół tabliczki rozgniecionej czekolady (najlepiej gorzkiej)
-płatki migdałowe do posypania
-3łyżki płatków owsianych

Przygotowanie:

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Cukier, jajko, olej, aromat, banany miksujemy na jednolitą masę.
W drugiej misce łączymy pozostałe (suche składniki). Masę łączymy z mąką i delikatnie mieszamy, aby wszystko się połączyło. Dosypujemy dodatki (rodzynki,żurawinę i pozostałe).
 Łyżką nakładamy porcje na papier do wypieków, wsadzamy do piekarnika i pieczemy ok.10-15 min.Kontrolujemy co jakiś czas-żeby się nie spaliły. Wyjmujemy ,kiedy ciastka będą zarumienione i nie będą bardzo miękkie (i tak powinny stwardnieć po wystygnięciu)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję wszystkim za dodane komentarze. Nie bójcie się zadawać pytań. W miarę możliwości odpowiem na wszystkie !

Zobacz inne przepisy

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...