Mus z bakłażana i fety na grillowanych warzywach i łososiu

Obudził mnie wczoraj deszcz. Nie było słońca i nawet gołębie zrezygnowały z defilady pod moim oknem. Pies chrapał na kanapie i wydawał  ciche szczeknięcia pod nosem, przeżywając swój twardy sen i walkę z niewidzialnym wrogiem. Zaparzyłam, więc niedzielną kawę jako pierwsza i w kaloszach pobiegłam na targ...po bakłażana. Po drodze zerwałam bez, a potem powstał ten łosoś.

Łosoś grillowany na musie z bakłażana i fety

Składniki:

Mus:

- 150 g fety
- 1 duży ogórek (lub dwa małe)
- 1 bakłażan
- 3 ząbki czosnku
- 2-3 ząbków czosnku
- 1/2 pęczka mięty w liściach
- płaska łyżeczka suszonych ziół prowansalskich

Ryba:
- 1 cytryna
- 1 łyżka oregano
-3 łyżki oliwy
-sól, pieprz do smaku
- 2 filety łososia

Warzywa:
- 5-6 młodych ziemniaków
- 1/2 pęczka szparagów
- 4 łyżki oliwy
- sól, pieprz (do smaku)
- 1 łyżka suszonej papryki

 

Rybę wkładamy do głębokiego talerza lub miski. Solimy, pieprzymy. Możemy dodać również ulubione zioła (np. bazylię). Skrapiamy oliwą (ok.3 łyżki) oraz sokiem z połowy cytryny. Przykrytą rybę odstawiamy do lodówki najlepiej na noc lub co najmniej 3h.
Bakłażana kroimy na plastry (ok.2cm) i grillujemy, do miękkości.Ogórka obieramy i kroimy na pół. Wycinamy pestki z samego środka warzywa (jeśli ich nie wytniemy, pasta będzie za rzadka).
Ścieramy na średnich oczkach. Wyciskamy nadmiar płynu (bardzo mocno). Dodajemy ser, grillowanego bakłażana, miętę oraz zioła prowansalskie. Solimy, pieprzymy do smaku i wyciskamy czosnek. Całość miksujemy. Ziemniaki dokładnie szorujemy i gotujemy w mundurkach na "al dente",aby się nie rozpadały.
Posypujemy papryką, oregano, solą, pieprzem i grillujemy.
Na grilla dodajemy także rybę. Szparagi gotujemy parze i dorzucamy do pozostałych składników. Wszystko grillujemy, aż ryba nie będzie surowa,a warzywa przypieczone. Na koniec skrapiamy oliwą i podajemy z musem z bakłażana.