Zegary wybijają na tarczy resztki wakacji. Ostatnia wolna sobota pełna wakacyjnych wspomnień. Na straganach truskawki zamienione na skrzynie pełne śliwek. Zapach piasku jeszcze czuć na rękach... i aromat cynamonu z pieca.
To zdecydowanie najlepszy przepis na jogurtowy placek ze śliwkami jaki znam !
Jogurtowe ze śliwkami (przepis zainspirowany tym przepisem)
- 300g mąki
- 2 jajka
- 80g cukru (ja używam brązowego)
- 50g miodu
- całe opakowanie (250g) jogurtu greckiego
- 150ml oleju
- 1łyżeczka proszku do pieczenia
- 1,5kg śliwek (np.węgierek)
Do śliwek:
- 1 duża łyżka cynamonu
- 2 łyżki cukru waniliowego
Do podania:
- cukier puder
- ciepłe mleko do popicia
Śliwki drylujemy, dzielimy na połówki, przesypujemy do miski. Sypiemy na nie cynamon i cukier waniliowy, mieszamy i odstawiamy.
Osobno łączymy mokre składniki- jajka, olej, jogurt i miód. Miksujemy na jednolitą masę.
Oddzielnie przesiewamy mąkę z proszkiem. Dodajemy cukier. Zawartość obu misek łączymy ze sobą łopatką. Ciasto przelewamy do brytfanny obłożonej papierem do pieczenia. Na wierzch układamy śliwki i pieczemy ok. godzinę w 180 C.
Bardzo apetyczne! Mam wrażenie, że ten kawałek ciasta chce do mnie wyjść przez monitor;)
OdpowiedzUsuńTakim ciachem mógłbym kończyć każdy dzień! :D
OdpowiedzUsuńRewelacja! Uwielbiam śliwki :P
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie ! lubię takie ciacha...
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie ! lubię takie ciacha...
OdpowiedzUsuńUwielbiam śliwki, ciasto musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńNie jem ciast ze śliwkami, ale ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńo mniam, uwielbiam ciasta ze śliwkami :)
OdpowiedzUsuń