Wystarczy zrobić swoje ulubione, sprawdzone ciasto (albo trzymać przygotowane w zamrażalniku) , a śliwki kilka godzin wcześniej połączyć z cukrem i cynamonem i ułożyć na cieście. Zawsze się sprawdza :)
Galette ze śliwkami
Ciasto:
- 250g mąki
- 130g masła ( w pokojowej temperaturze)
- 1 duże jajko
- 60g cukru pudru
- łyżeczka esencji waniliowej
Śliwki:
- niecały 1kg śliwek
- 1 płaska łyżka cynamonu
- 1/2 łyżeczki goździków
- kilka łyżek brązowego cukru
-cukier puder do posypania
-*lody waniliowe/śmietankowe/cynamonowe
Śliwki drylujemy i kroimy na 8 części. Posypujemy przyprawami i cukrem, mieszamy i odstawiamy najlepiej na kilka godzin.
Składniki na ciasto łączymy i wyrabiamy kulę, którą owijamy w folię i wkładamy do lodówki na min.1h (można dzień wcześniej je przygotować lub zamrozić na wypadek niezapowiedzianych gości).
Ciasto wyjmujemy z lodówki i rozwałkowujemy placek o grubości ok.2cm (jeśli się klei można lekko podsypać je mąką). Placek przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na środek układamy plasterki śliwek skórką do góry zaczynając od zewnętrznej krawędzi i zostawiając ok.3-4cm brzegu (będziemy go zwijać). Wierzch posypujemy brązowym cukrem i pieczemy ok.35-40 min w 200C (10min przed końcem zmieniamy funkcję na grzanie dolne). Ciasto jest gotowe kiedy spód i brzegi są zarumienione. Podajemy na ciepło z kulką lodów lub studzimy i posypujemy cukrem pudrem.
Pychaaaa:)
OdpowiedzUsuńIdealna :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zrobić tą tartę! Tak strasznie kusi ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Na pewno musiała smakować cudownie, śliwki i cynamon to fantastyczne połączenie!:)
OdpowiedzUsuńkocham galette...
OdpowiedzUsuńFajny wpis
OdpowiedzUsuńIście jesiennie ;)
OdpowiedzUsuńWygląda znakomicie! ^^
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie, uwielbiam rustykalne tarty!
OdpowiedzUsuń