Powoli wygrzebuje przyprawy piernikowe i zapalam świeczki pachnące cynamonem. Mrożone, białe wino zamieniam na grzańca, a owocowe desery na gorącą czekoladę.
Zakładam wełniany sweter i chowam do torby obowiązkową paczkę chusteczek do nosa.
Teraz definitywnie czuję jesień.
Smaki mojej jesieni zapakowałam do muffinów. Są bardzo korzenne, lekko piernikowe, mocno śliwkowe i z dużą ilością piwa. Spróbujcie sami:)
Składniki:
- ok.300g małych śliwek węgierek! (ilość zależy od nas)
- 180g mąki
- 150g masła + *osobno 1 łyżka
- 70g dobrej gorzkiej czekolady (min.70% kakao)
- 1 czubata łyżeczka przyprawy do korzennych ciasteczek Kamis + 1 łyżeczka cynamonu
- 3 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100g cukru brązowego
- 2 łyżki miodu (może być także syrop klonowy)
- 200ml piwa śliwkowego (w zamian może być także Guiness)
- 2 łyżki prawdziwego kakao
Śliwki kroimy na małe cząstki i zostawiamy kilka większych ćwiartek na wierzch muffinów. Do miski przesiewamy mąkę wraz z przyprawami, proszkiem i kakao. W kąpieli wodnej lub w garnuszku (*na 1 łyżce masła) rozpuszczamy czekoladę-ciągle mieszając. Kiedy uzyskamy gładką masę, zdejmujemy z ognia i odstawiamy do ostygnięcia.Do małej miseczki rozbijamy jajka i roztrzepujemy. W osobnym naczyniu ubijamy masło z cukrem i stopniowo dodajemy schłodzoną czekoladę wraz z miodem. Następnie, cały czas ubijając, stopniowo dorzucamy po łyżce mąki, kilka łyżek piwa oraz jajku, aż do końca wszystkich składników. Dodajemy owoce i delikatnie mieszamy. Ciasto nakładamy do foremek i pieczemy w 180C
Wow jaka wspaniała propozycja na muffinki.
OdpowiedzUsuńMuszą być bardzo apetyczne.
Serdecznie zapraszam do mnie :)
Mniam, bardzo fajnie się zapowiadają!:)
OdpowiedzUsuńWyglądają bajecznie :)
OdpowiedzUsuńgrzaniec zamknięty w muffince - wspaniały pomysł ! :)
OdpowiedzUsuńooo..! I like it :D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się taka opcja, jeszcze nie próbowałam "piwnych" wypieków :D
super babeczki. zaraz sobie zapiszę przepis :)
OdpowiedzUsuńPiwo śliwkowe, a to ciekawe. Ale babeczki są świetne. Już sobie wyobrażam jakie są aromatyczne :))
OdpowiedzUsuńdelektuję się ich widokiem:) są genialne:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Wyobrażam sobie ich smak, tak cudowny, że muszę je zrobić :)
OdpowiedzUsuńmuffiny cudne :) a to pierwsze zdjęcie z napisami wygląda jak okładka książki :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe jesienne muffiny. Aż ślinka leci :-)
OdpowiedzUsuńJesienne klimaty i jesienne muffiny. Pięknie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne babeczki!
OdpowiedzUsuńIch skład bardzo mnie kusi - śliwki,korzenie i piwo.
Smacznie wygląda :)) Może kiedyś wypróbuje - teraz szukam przepisu na pyyyszne dyniowe babeczki.
OdpowiedzUsuńZapowiadają się smakowicie :-)
OdpowiedzUsuń