Dziś Halloween. Zabrakło czasu na ciasteczka z dyni, nie ma dyniowego sernika, ani nawet sztucznej krwi na palcach. Są wspomnienia pomarańczowej jesieni w Kanadzie (tu je przeczytasz), klawiatura laptopa zamiast poduszki, uciekające godziny i najlepsza sałatka pod słońcem. Pieczone dynie z rozmarynem na rukoli z parmezanem i szynką parmeńską...taki włoski akcent o aromacie polskiej jesieni.
SAŁATKA z Dynią (Przepis na 2-3 osób)
-brytfanna Termisil 2,3 L
- połowa małej lub ćwiartka dużej dyni piżmowej
- łyżka miodu oraz 1/4 szklanki oliwy (do posmarowania dyni)
- łyżka suszonego rozmarynu, szczypta soli oraz pieprzu cayenne
- 1/2 opakowania rukoli + opakowanie sałat z cykorią
- ok.6 plastrów dobrej jakości szynki parmeńskiej (dostępne w sklepach z włoskimi produktami)
- kawałek dobrej jakości parmezanu (dostępne w sklepach z włoskimi produktami)
-kilka łyżek dobrej oliwy
- gęsty ocet balsamico do polania
- prażone pestki dyni (na wierzch do posypania)
Dynię obieramy i wyjmujemy pestki. Kroimy ją na grubsze plastry i układamy w brytfannie Termisil lub na papierze do pieczenia. Wszystkie kawałki smarujemy oliwą połączoną z miodem, solą i pieprzem cayenne. Pieczemy (do miękkości) ok. 30-40min w piekarniku nagrzanym do 180C.
W tym czasie w brytfannie lub na talerzach rozkładamy sałatę z rukolą, na to układamy upieczoną dynię, plastry szynki i świeżo starte plasterki parmezanu. Całość polewamy oliwą i balsamico. Solimy i pieprzymy (tym razem lepiej użyć pieprzu czarnego). Podajemy z ciepłymi grzankami.
Twoja sałatka wygląda niezwykle kusząco :-)
OdpowiedzUsuńChciałabym spróbować tej sałatki, bo czuję, że jest pyszna :)
OdpowiedzUsuńApetyczna i pełna kolorów!
OdpowiedzUsuńPrzecudowna!! Ta sałatka jest jak ostatnie tchnienie złotej jesieni, intensywnie piękna i cudnie kolorowa. Nie pozwoli mi o sobie zapomnieć przez cały rok :)
OdpowiedzUsuńBajeczna.... a u mnie też dzisiaj sałatka z pieczonej dyni :)!
OdpowiedzUsuń